Ciemno, słabe oświetlenie i nagle słyszycie „łup”…Zatrzymujcie się i wtedy okazuje się, że Wasz samochód został uszkodzony przez roboty budowlane. Tutaj pojawia się jakże uzasadnione pytanie: czy można starać się o odszkodowanie? A jak się okazuje o jednoznaczną odpowiedź wcale nie jest tak łatwo, bo wszystko zależy od wielu czynników.
Czy na drodze był postawiony znak?
Zasadniczo zawsze, gdy prowadzone są roboty budowlane występują specjalne oznaczenia. Ma to zapewnić potencjalnym przechodniom bezpieczeństwo, ale chronić także przez uszkodzeniem mienia. Zatem jak nie trudno się domyślić wjeżdżając na teren budowy bądź parkując zbyt blisko miejsca budowy kierowca naraża się na przykre i często bardzo kosztowne konsekwencje. Zatem tutaj należy wiedzieć, że absolutnie nie można parkować bliżej niż 2 metry od rusztowań czy wszelkich prowadzonych prac. Oczywiście trzeba zdawać sobie sprawę, że teren budowy musi być odpowiednio oznaczony i odgrodzony, bo gdy nie jest, a kierowca dozna szkody pojazdu to wtedy winna jest firma budowlana, które owe prace prowadzi. Jednak takie sytuacje praktycznie nie istnieją, bo w przypadku rusztowań występują dodatkowe zabezpieczenie w postaci siatki, a dodatkowo sam teren jest jeszcze odgrodzony czy to specjalną taśmą czy zaporami. Zatem gdy kierowca wjedzie na taki teren i uszkodzi samochód, sam może zostać ukarany mandatem.
Zapylenie samochodu i uszkodzenie lakieru
W życiu zdarzają się różne sytuacje, a niektórych człowiek wręcz by się nie spodziewał. Otóż wyobraźcie sobie sytuację, że wieczorem parkujecie na wyznaczonym miejscu, a gdy rano idziecie do samochodu okazuje się, że jest on brudny, a warstwa kurzu oraz zapylenia jest naprawdę duża, wszystkie pyłki czy inne brudy pochodzą z prac, które są prowadzone na pobliskim bloku. W takiej sytuacji macie dwie możliwości. Otóż możecie umyć samochód, ale możecie też porozmawiać z kierownikiem budowy i starać się o zwrot kosztów mycia. Jednak nadal sytuacja nie jest oczywista, bo jeżeli wezwiecie policję bądź zgłosicie sprawę na komisariacie to dowiecie się, że zabrudzenie Waszego pojazdu nie było dokonane umyślnie, pomijając już fakt niskiej szkodliwości czynu.
Zdarzenia mogą być różne
Oczywiście może się też okazać, że poprzez roboty budowlane droga została uszkodzona, bądź zwyczajnie śmieci budowlane zalegały w miejscu, w którym nie powinny i przez to dojdzie do uszkodzenia samochodu. W takiej sytuacji sprawa wygląda nieco inaczej, ale pod warunkiem, że śmieci budowlane znalazły się poza terenem budowy. Wtedy też najlepszym rozwiązaniem jest zawiadomienie policji, która przyjedzie i spisze protokół. Warto też wiedzieć, że firmy budowlane mają polisy na wypadek różnych zdarzeń, dzięki temu wszystko powinno pójść gładko, a likwidator szkody powinien zadbać o szybką naprawę Waszego pojazdu. Nieco inaczej, gdy firma się nie przyznaje, a dodatkowo policja nie chce przyjąć zgłoszenia. Wtedy nie pozostaje nic innego jak wejść na drogę sądową z oskarżenia prywatnego i tutaj na pewno przyda się pomoc adwokata.
Oskarżenie prywatne – formalności
Cóż, składając oskarżenie prywatne do sądu bardzo przydatna jest pomoc adwokata, który napisze wniosek, ale i dopełni formalności. Musicie zdawać sobie sprawę, że wiele spraw z powództwa cywilnego dosyć długo trwa, ale nie oznacza to wcale, że nie należy walczyć o swoje prawa, a wręcz przeciwnie. W tym przypadku będzie też konieczne poniesienie kosztów, bo składając pozew z oskarżenia prywatnego trzeba zapłacić 300 złotych, choć może starać się o zwolnienie z tych kosztów. Oczywiście może być konieczne powołanie biegłych. Dodatkowo warto też posiadać protokół szkód. Tutaj polecamy Wam kancelarię Kopko, która zatrudnia naprawdę świetnych specjalistów.
Ostrożności nigdy za wiele, zatem czasami lepiej dwa razy się zastanowić niż popełnić błąd. Pamiętajcie wiec, że gdy widzicie roboty budowlane to obowiązuje Was także zachowanie właściwej odległości od nich i nie parkowanie bliżej niż na dwa metry od robót. Ale jeżeli rzeczywiście na skutek zaniedbań kierownika budowy dojdzie do uszkodzeń mienia, to można starać się o odszkodowanie.
